Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kbialy2002 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 201357.50 kilometrów w tym 46122.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.





Turysta rowerowy umieszczony w granicach rozsądku. Ważne żeby z wycieczki coś zostało w pamięci...

To nie sztuka pojechać z nami na wycieczkę... Sztuka to przyjść na następną.



Planowane Wyprawy Rowerowe



- Nigdy nie planuj jutra...





______________________

Moje GALERIE PICASA

Galeria 2011-20...

Galeria 2009-2011

Galeria 2006-2009





Inne ciekawe strony





______________________

Elbląska Strona Rowerowa

ESR

______________________

Stronka Mareckiego

Marecki home



Zaliczone Gminy w Polsce.



Statystyki zbiorcze na stronę


2024 baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kbialy2002.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
158.00 km 65.00 km teren
07:00 h 22.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kellys

Czerwonym szlakiem przez Trójmieski Park Krajobrazowy.

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 12.11.2012 | Komentarze 1

Do Sopotu kilku z nas wybrało się „na kołach” a kilku pociągiem… Pobudka o godzinie 2.30 nie jest normalna ale my przecież nie jesteśmy normalnymi rowerzystami. Trasa do Sopotu:
Elbląg – Marzęcino – Nowy Dwór Gd – Kiezmark – Błotnik – Wiślinka – Gdańsk – Sopot.
Ze stacji Sopot startowaliśmy na czerwony szlak TPK wspomagani przez dość liczną ekipę z Trójmiasta. Co tu dużo mówić, szlak pieszy i pewnie dlatego dość ciężki. Liczne niespodzianki przykryte liśćmi tylko urozmaicały naszą wyprawę. Nie obeszło się bez awarii i licznych upadków. Jednak do domciu wróciliśmy zadowoleni z minkami nie wykazującymi nawet odrobiny zmęczenia – no może oprócz naszego sympatycznego kolegi Fischa… Przejechane 158km z czego po szlaku ok 65 (czystego terenu). Za rok obieramy kolejny szlak TPK. Marecki dzięki za świetną zabawę…




*************************************************************
------------------ A TUTAJ PEŁNA FOTO-RELACJA ------------------
*************************************************************



Kilka fotek...


Ranne ptaszki...




Gdzieś przy Morzu...


Dwaj Pancerni...




Sopot...


Krzyśki to twardziele...




No minki jak z horroru...


Bywało i tak...


Pamiętne schody...


Zapamiętamy Cię "Jasny Szlaku"


Organizator...



Nad jeziorami...


No i koniec terenowej zaprawy...


Już tylko w PKP i do domciu...
Kategoria Wycieczki



Komentarze
MARECKY
| 20:53 sobota, 17 listopada 2012 | linkuj Cała przyjemność po mojej stronie :-).
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wczes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]