Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kbialy2002 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 194991.50 kilometrów w tym 42913.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.





Turysta rowerowy umieszczony w granicach rozsądku. Ważne żeby z wycieczki coś zostało w pamięci...

To nie sztuka pojechać z nami na wycieczkę... Sztuka to przyjść na następną.



Planowane Wyprawy Rowerowe



- Nigdy nie planuj jutra...





______________________

Moje GALERIE PICASA

Galeria 2011-20...

Galeria 2009-2011

Galeria 2006-2009





Inne ciekawe strony





______________________

Elbląska Strona Rowerowa

ESR

______________________

Stronka Mareckiego

Marecki home



Zaliczone Gminy w Polsce.



Statystyki zbiorcze na stronę


2024 baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kbialy2002.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
108.00 km 45.00 km teren
04:10 h 25.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kiersyty i okolice - powrót pochylniami...

Środa, 15 lipca 2015 · dodano: 16.07.2015 | Komentarze 3

Po pracy i obowiązkach zakupowych, jak co dzień, udało mi się namówić Tomka na "popołudniówkę". A że Tomek to raczej ostrzejszy zawodnik więc i tak właśnie było. Zaproponował podróż w Jego rodzinne strony... od razu chwyciłem temat i już mi się spodobało. Oczywiście trochę asfalta trzeba było pokonać żeby dojechać w okolice Kiersyt. Ale dalsza wyprawa to już pola i bezdroża.
Zaskoczony byłem postępkami mojego Compadre gdy bez cienia zwątpienia zabrał mnie na okoliczne pola by tam rozpocząć żniwa...
Pomłóciliśmy więc trochę. Oj się działo... Jazda po "drogach siewnych" to świetne doświadczenie raz muska cię po nogach delikatny jęczmień to znowu nap...la paskudnie twarda pszenica...
Po żniwach udaliśmy się w okolice Buczyńca by tam zjechać pochylniami na nasze ulubione pole truskawek i się nieco posilić a potem do Elbląga... sprintem przy średniej 31 km/h.

TRASA: Elbnląg - Jegłownik - GronowoElb - Zwierzno - Kiersyty - Lepno - Buczyniec - Dłużyna - Elbląg

Kilka FOT:


Zbióra ...


Kiersyty... Takie tam męskie rozmowy przy bezalkoholowym...


Żniwa...


...




Gdzieś pochyły na pochylniach...


..a jeżowi pomogliśmy przejść na drugą stronę ulicy. Chociaż nie wiedzieliśmy tak naprawdę czy tego chciał...
Ciekawe co sobie teraz myśli...


Taki... milusi...

Dzięki Tomek za kręcenie i świetną zabawę... Do następnego...



Komentarze
robert1973
| 19:29 piątek, 17 lipca 2015 | linkuj te ślady na polu to po Waszych kołach ?
Mariobiker1973
| 18:13 czwartek, 16 lipca 2015 | linkuj Normalnie Krzysiu buszujący w zbożu ;) Pozdro z Lublina
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa osobo
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]