Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kbialy2002 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 194378.50 kilometrów w tym 42692.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.





Turysta rowerowy umieszczony w granicach rozsądku. Ważne żeby z wycieczki coś zostało w pamięci...

To nie sztuka pojechać z nami na wycieczkę... Sztuka to przyjść na następną.



Planowane Wyprawy Rowerowe



- Nigdy nie planuj jutra...





______________________

Moje GALERIE PICASA

Galeria 2011-20...

Galeria 2009-2011

Galeria 2006-2009





Inne ciekawe strony





______________________

Elbląska Strona Rowerowa

ESR

______________________

Stronka Mareckiego

Marecki home



Zaliczone Gminy w Polsce.



Statystyki zbiorcze na stronę


2024 baton rowerowy bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kbialy2002.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
103.00 km 25.00 km teren
06:00 h 17.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kellys

Pierzchały - nocą nad jeziorkiem przy ognisku.

Wtorek, 10 lutego 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 0

Bez zbędnej zwłoki na Pierzchały... Po dotarciu do kultowej wiatki rozpaliliśmy tym razem duży ugnień....
Po kilku chwilach dotarł do Nas Robert i tak pogadaliśmy sobie o starych dobrych czasach, jak zawsze...
Powrót było nieco ciężki dla mnie bo już właściwie nie mam czym kręcić - napędy do bani ale nic to jakoś dało się pokonać to błotko...




Jazda...


A to niespodzianka po drodze... ...Gościu wpadł do rowu kablowego i wzywał pomocy (z rowu), tak się zakleszczył, że wystawały tylko jego buty a on wzywał pomocy tak że ledwo było go słychać. My jako "Ci dobrzy" wyciągnęliśmy Go i pomogliśmy dojść do siebie.
Ale zobaczyliśmy że jest dość mocno "nieswój" po założeniu mu czapki gościu ruszył dalej ale niestety wpadł do drugiego rowy bo myślał że taśmy oznaczające wykop to barierka chodnika. Po wyjęcie Klienta z drugiego rowu zostawiliśmy go na chodniku bo pewnie byśmy go tak wyciągali bez przerwy... Powiadomiliśmy odpowiednie służby i pogoniliśmy dalej.


Pierzchały...


Ugień i kiełba...


Roberto zaczął z nami latarkować...


Głaz narzutowy...


Kurowo Braniewskie...



Dzięki wszystkim za kręcenie...
Kategoria Latareczki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czase
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]